Rządy Tuska w kraju mlekiem i miodem płynącym to nowy okres romantyzmu w polityce polskiej. Piękne słowa w starannie dobranej szacie, zdobionej cekinami wyrafinowanych gestów, zachęcały wyborców do wyboru jedynego i sprawiedliwego rządu.
Rządu ludzi z „Platformy Obywateli Biznesu”, nomen omen „polskiej neoburżuazji” jako tych, którzy tym maluczkim przyobiecali Irlandię. Zachęcali by rodacy powracali z emigracji do kraju w którym z szeregu ustaw tzw. prospołecznych, usprawniły jedynie pobór podatków do kieszeni wybranych tego narodu. Te zaledwie dwa laty pokazały, że zawsze może być gorzej a dno może być podwójne. Studnię czyli budżet państwa pogłębiają sukcesywnie gwiazdy i aferzyści z platformy obywatelskiej czy już raczej możemy mówić wiertniczej? Los i tak był dla nas łaskaw bo wiele niefortunnych reform umarło wraz z ich sloganami a to po części uchroniło Nas przed większą zapaścią gospodarczą po „Wielkim Kryzysie Światowym”. W wyniku zdecydowanego braku interwencji ze strony państwa wobec światowego kryzysu, fala krachów finansowych obmyła Naszą gospodarkę co pozwoliło nam wyjść na lekkim plusie w stosunku do sąsiadów.
Polska polityka stała się podwórkiem do hazardu, jednorękim bandytą na którym można zbić srebrniki kosztem narodu. To następny dowód że odpowiedzialność polityczna w polskiej sztuce sprawowania władzy jest z goła abstrakcyjna i pomijana na salonach gdzie polityka ściera się z finansjerą z ciemnego podwórka.
Panie Tusku i najwyższa Rado Ministrów dziękujemy Wam za dwa lata upokorzeń i klękania przed Unia Europejską jak przypadło średniowiecznemu wasalowi. W końcu decydenci od lat prowadzą politykę uświadamiającą Nam, że nasze położenie w europie tkwi jeszcze w średniowieczu. Na tle zachodnich krajów mamy jeszcze moralność i rozsądek która ściera się z agresywną propagandą tolerancji w końcu w krajach „Socjalistycznej Unii” wolne myślenie podlega karze – obywatelu! cieszmy się ostatnimi dniami niepisanej wolności. Refleksje co do tych rządów pewnie każdy z Was wyciągnie sam – wraz z brudami polskiej polityki.
Artur - BO
Tusk zastał Polskę pracującą, a zostawił bezrobotną. Chuj mu w dupę!
OdpowiedzUsuń